Wracamy do Tangalle

Wracamy do Tangalle

Wracamy do Tangalle

Podczas gdy w Polsce zaczęła się jesienna szaruga, my wyruszyliśmy szukać słońca w cieplejsze rejony naszej planety i choć tyle jeszcze ciekawych miejsc do odkrycia, zdecydowaliśmy się wrócić na Sri Lankę. Dlaczego? Nigdy wcześniej nie wracaliśmy przecież nigdzie. Ale skoro człowiek wie, że jest gdzieś szczęśliwy i znajduje tam wszystko, czego mu trzeba, to właściwie czemu miałby nie wracać?  :)

Ten wyjazd był dla nas wyjątkowy również z tego powodu, że większość czasu spędziliśmy w jednym miejscu, gdzie Piotrek pracował, a ja postanowiłam spróbować edukacji domowej z chłopakami. Wiecie jak to jest z pracą zdalną, ludzie lubią opowiadać, że mogą pracować skąd tylko zechcą (nawet z rajskiej wyspy!), a prawda jest taka, że większość i tak siedzi w domu… Dla nas to być może ostatni moment na taki wyjazd, bo Krzyś od września zaczyna szkołę, więc kiedy jeśli nie teraz!

Wynajęliśmy wymarzony domek, tuż przy plaży, w Tangalle. Nie jestem wielbicielką domów, ale jeśli miałabym kupić kiedyś jakiś, to tylko ten. Nasze dni wyglądały tak, że rano wyruszaliśmy gdzieś razem, a po obiedzie, gdy Piotrek siadał do pracy, ja z Krzysiem i Olkiem spędzałam czas rysując, licząc, tworząc piaskowe obrazki, szukając skarbów, rozwiązując zagadki, puszczając latawce i korzystając ze wszystkiego, co oferował nam nasz magiczny ogród oraz ocean, tuż za płotem. Chłopcy z ogromną frajdą obserwowali życie krabów i gekonów oraz wpadających w odwiedziny, do naszego ogródka, iguan. Godzinami przesiadywaliśmy na piachu, czytaliśmy książki, rysowaliśmy mapy, zbieraliśmy kwiaty i piknikowaliśmy, zajadając się pełnymi słońca owocami. Tak minął prawie miesiąc naszego wymarzonego życia. Być może nie zobaczyliśmy wielu najważniejszych atrakcji w okolicy, ale poznaliśmy bliżej naszych sąsiadów i udało nam się odrobinę wejść w życie tego niezwykłego miasteczka. Teraz boimy się tylko, że nie będziemy już chcieli patrzeć w żadnym innym kierunku…

Polub stronę
64 komentarze

Leave a comment to Vanilla Island Cancel reply

Your email address will not be published.


Post Comment