Zdzich

Zdzich

Zdzich

Mija właśnie rok od kiedy zamieszkał z nami nasz Zdzich. Ten ćwierćtonowy gość był dla nas w tym czasie niezwykłą dekoracją, wieszakiem na kapelusze, inspiracją, ścianką wspinaczkową, nieocenionym towarzyszem gier, a w czasie imprez nawet kompanem przy degustacji trunków najróżniejszych ;) Czasem myślę o tym, że kiedyś, w przyszłości, gdy nas już dawno nie będzie, Zdzich dalej będzie stać tak jak stoi. Może stanie się naszym rodowym skarbem przekazywanym z pokolenia na pokolenie? Ciężko przejść obok niego obojętnie, a jeszcze ciężej się go pozbyć, ale tym już będzie martwić się Maleństwo :D

Polub stronę