Z niedowierzaniem patrzę przez okno (u nas dzisiaj deszcz ze śniegiem, a jutro nawet sam śnieg!) i czekam na powrót słonecznej wiosny. Od kiedy jesteśmy we czwórkę, czas skurczył się niemiłosiernie, ale chciałabym znaleźć chociaż kilka chwil, żebyśmy mogli się nią jeszcze pozachwycać. Szczególnie, że dla niektórych to ta pierwsza :)
Polub stronę
Najnowsze komentarze