O ile w moim odczuciu samo Pafos jest zupełnie nieciekawe, o tyle, jeśli już będąc na Cyprze, z jakiegoś powodu tam dotrzecie, polecam wybrać się na spacer wśród Królewskich Grobowców, które są odległe od centrum miasta o tylko kilka minut samochodem. Grobowce królewskie są tylko z nazwy, bo nigdy nie pochowano w nich żadnego króla, a jedynie dobrze urodzonych, wysoko postawionych i przede wszystkim zamożnych mieszkańców wyspy. Dziś nie spoczywa w nich już nikt, a nam całość kojarzyła się raczej z wykutymi w skałach indiańskimi miasteczkami, jakie mieliśmy okazję odwiedzać w Stanach, niż z budzącymi niepokój kryptami.
Polub stronę
Najnowsze komentarze