Wodospady południowej Islandii
Bez wątpienia, jednym z najbardziej spektakularnych islandzkich cudów są wodospady. W czasie naszego dwutygodniowego wyjazdu widzieliśmy ich dziesiątki, jeżeli nie setki, bo mniejsze i większe spływające z gór strumienie, są właściwie wszędzie. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że Islandia jest krajem z największą ilością wodospadów na świecie, a na pewno z największą ilością wodospadów w przeliczeniu na jednego mieszkańca ;) Wśród tak ogromnej konkurencji, moim ulubieńcem został Seljandfoss, cudowny wodospad, który można obejść dookoła. Uczucie, gdy widzi się przed sobą szumiącą ścianę wody jest tak niezwykłe, że porusza jakąś nieznaną, romantyczną część osobowości. Co tu dużo mówić – będąc tam, żałowałam, że oświadczyny mamy już za sobą :D Pół godziny drogi dalej, znajduje się inny, bardzo popularny na południu Islandii wodospad, Skógafoss. Jego ogrom robi niesamowite wrażenie. Przyznam, że psuły nam je odrobinę tłumy turystów, ale to jest właśnie cena, jaką płaci się jadąc w sierpniu dla „dobrej pogody” ;)
Jak dojechać?
Seljandfoss znajduje się na południu Islandii, widać go już z daleka z drogi nr 1. Odległy półtorej godziny od Reykjaviku. (Jeżeli idąc z parkingu miniecie Seljandfoss i pójdziecie około 150 m, dotrzecie do innego wodospadu, który również warto zobaczyć)
Skógafoss, również na południu Islandii, jest w miejscowości Skógar. Jedzie się do niego naszą ulubioną drogą nr 1. Odległy o dwie godziny drogi od Reykjaviku.
15 komentarzy